Pozycjonowanie stron – przykład pani Zosi
|Reklama w Internecie jest tania i niestety nie każdy o tym wie.
Przykładowa Pani Zosia. Prowadzi niewielki salon fryzjerki, na jednym z wielu szarych i brudnych polskich osiedli. Czy zyska coś na posiadaniu strony internetowej swojego przedsiębiorstwa? Pierwsza myśl – nie. Ale po kolei.
Koszt związany z zaprojektowaniem niewielkiej wizytówki internetowej, zawierającej kilka stron z podstawowymi informacjami, to wydatek około 500zł. Wybierając profesjonalną firmę zajmującą się tworzeniem oryginalnych stron internetowych, upiększonych efektownymi animacjami Flash, zapłacimy dużo więcej niż decydując się na tanią ofertę np z allegro. Jak nas widzą, tak nas piszą. Dlatego lepiej wydać kilkaset złotych więcej i posiadać zachęcającą i estetycznie wyglądającą stronę www, która w przypadku salonu fryzjerskiego będzie służyła długie lata. Dobrze wdrożona witryna powinna posiadać prosty system zarządzania treścią (CMS), dzięki któremu można łatwo edytować zawartość strony internetowej (np cennik, godziny otwarcia, oferta itp.). Z doświadczenia wiem że w tej cenie lepiej wystrzegać się rozwiązań autorskich. Popularny CMS taki jak Joomla będzie dobrym rozwiązaniem.
Roczny koszt utrzymania witryny to suma opłat za konto hostingowie oraz przedłużanie domeny (nasz adres po którym jesteśmy widoczny w Internecie). Porządne konta, przeznaczone dla prostej strony internetowej można kupić już za 50zł. Rejestrując domenę warto zwrócić uwagę na koszt odnowienia domeny jaki będziemy musieli ponieść po upływie roku. Promocje typu „domena za 1zł” wiążą się z wysoką ceną odnowienia. Przykładowo – rejestrując domenę .pl za 1zł w firmie NetArt (nazwa.pl) koszt odnowienie będzie wynosił 100zł netto. Inny przykład to firma MasterNet gdzie rejestracja domeny kosztuje 12zł netto, a odnowienie 45zł. Oszczędzamy niewiele, ale czy nie warto?
Wydając jednorazowo 500zł i ponosząc roczne koszta utrzymania strony wynoszące około 100zł netto, pani Zosia staje się szczęśliwym posiadaczem strony internetowej.
Kto najprawdopodobniej będzie odwiedzał stronę?
- klienci chcący znaleźć numer telefonu np w celu umówienia wizyty na konkretną godzinę;
- poszukujący salonu fryzjerskiego w danym mieście/osiedlu;
- zainteresowani cennikiem;
- poszukujący informacji na temat oferowanych usług.
Życie jest jednak bardzo brutalne i wielce prawdopodobne że firma lub osoba zajmująca się projektowaniem omawianej strony internetowej zapomniała że istnieją wyszukiwarki internetowe. Źle skonfigurowane znaczniki meta tag, nagłówki typu „Witamy!” i zerowe odniesienia w treści strony do fraz pod którymi chcielibyśmy postawiać się wysoko w wynikach wyszukiwań, to standard. Kto przychodzi w takich sytuacjach z pomocą? Osoba znająca tajniki dotyczące SEO (Search Engine Optimization – po naszemu pozycjonowanie) lub firma zajmująca się pozycjonowaniem stron internetowych. W przypadku salonu fryzjerskiego wszystko zależy od tego gdzie ów zakład się mieści i pod jakimi frazami chcemy się pojawiać w wynikach wyszukiwań (oczywiście na czołowych pozycjach). Inna konkurencja panuje dla wyrażeń „fryzjer Warszawa” niż dla „fryzjer Rzeszów”.
Tyle że o konkurencyjności napisze przy najbliższej okazji.
Oczywiste jest, że firma bez strony internetowej to firma która nie jest świadoma korzyści z tym zwiazanych, jak również ważności zaistnienia w internciecie. Niemniej jednak w przypaku przedstawionej przykładowej Pani Zosi i jej zakładu fryzjerskiego na szarym osiedu sprawa pozycjonowania i reklamy w internecie schodzi na drugi plan. Jest to spowodowane tym, że zakres świadczenia usług przez Panią Zosię ma charakter lokalny, gdzie mieszkańcy już znają konkretny zakład fryzjerski. Osoby z innej dzielnicy napewno nie będą sie tłukły specjalnie do zakładu i to nieważne jak wysoko w wyszukiwarce będzie zakład. Natomiast w przypadku otwierania takiego zakładu rozruch usługi wymaga wręcz rekalmy w internecie, również komunikacja promocji na przykład golenie do strzyżenia za darmo, lub coś w tym stylu napewno podniesie frekwecję klientów w zakładzie.