Spór o logo „FRESH”

Nowy proces czeka nowego operatora sieci komórkowej PLAY. Tym razem nie chodzi o agresywną reklamę, czy działanie anty-konkurencyjne, ale o … oskarżenie o kradzież własności intelektualnej. PLAY został oskarżony przez klub muzyczny, który mieści się w Warszawie o wykorzystanie ich znaku „Fresh” w kampaniach reklamowych.

Klub muzyczny o nazwie Fresh Ventures (Polska) Sp. z o.o wniósł do Sądu Okręgowego wniosek o zabezpieczenie roszczenia. Takie wnioski są wnoszone przed wniesieniem powództwa wystarczy, że ma miejsce uprawdopodobnienie roszczenia. W przypadku wniesienia wniosku o zabezpieczenie roszczenia PLAY nie będzie mógł używać znaku „Fresh” w aktualnej kampanii reklamowej.

Rzecznik prasowy operatora nie zgadza się z zarzutami ze strony klubu muzycznego i twierdzi, że zarzuty są wręcz absurdalne. Według Pana Marcina Gruszka (rzecznika prasowego PLAY) znak został wykonany na całkowicie niezależne zlecenie PLAYa i różni się od logo Fresh Ventures. Ponad to rzecznik twierdzi, że jest wiele znaków z wykorzystaniem spornego słowa. Rzecznik zaznacza również, że w przypadku orzeczenia Sądu o zabezpieczeniu roszczenia, PLAY musiałby wstrzymać emisję reklam w telewizji z wizerunkiem Bruce`a Lee, a także zakleić sporne loga na setkach tysięcy starterów sprzedawanych na polskim rynku, a o usunięciu loga z bilboardów już nie mówiąc. To naraziłoby firmę na ogromne koszty, w przypadku negatywnego wyroku dla klubu PLAY domagałby się zwrotu poniesionych wydatków. Rzecznik twierdzi, że na takie z pewnością klubu muzycznego nie stać.

O nowych faktach w sprawie tego sporu będziemy informować na łamach naszego bloga, natomiast naszym czytelnikom dajemy możliwość porównania obrazów prezentujących oba loga i zadecydowania samemu czy logo PLAY jest plagiatem czy też nie.