Uzależnienie od Internetu, fakt czy mit?

Niestety uzależnienie od Internetu jest jak najbardziej faktem. Powiem nawet więcej – Internet powoli staje się zagrożeniem i sądzę, że wagę tego problemu coraz bardziej można porównywać do choroby alkoholowej. Dlaczego? Ano coraz szersze grono ludzi podłączonych do Sieci całkowicie się w niej zatraca.

Powiedzenie, które kiedyś zasłyszałem w Internecie, „grają w życie, żyją w Internecie” powoli staje się prawdziwe do naprawdę sporej ilości internautów. Najgorsze jest to, że trudno takie uzależnienie wyczuć. W końcu to normalne, że włączamy komputer rano, przed wyjściem do pracy lub szkoły gdy mamy jeszcze chwilkę czasu – warto sprawdzić maila bądź wiadomości w czytniku RSS.

Potem zdecydujemy się na zajrzenie na forum bądź bloga znajomej i okazuje się, że autobus już nam uciekł. Kompletne oderwanie od rzeczywistości jest najgorsze. W szkole (bądź pracy oczywiście) myślimy czy ktoś nie odpowiedział na nasze pytanie, które zadaliśmy rano na forum, a gdy wracamy do domu to pierwsze co robimy, to logujemy się na forum. I do wieczora surfujemy po Internecie nie widząc w tym nic złego, przecież to faktycznie nie jest jakaś wielka patologia. A jednak może to doprowadzić do wielu problemów, np.: utrata znajomych oraz kondycji, problemy z wagą, niezdrowe odżywianie się i kompletny brak wiosennych spacerów.