Wniosek o dopłatę do usługi powszechnej dla Telekomunikacji Polskiej.
|Pod koniec miesiąca czerwca (dokładnie 26.06.2009) Telekomunikacja Polska wystąpiła z wnioskiem do Urzędu Komunikacji Elektronicznej o przewidzianą w prawie dopłatę za świadczenie usługi powszechnej.
Usługa powszechna – jest to usługa telekomunikacyjna, która ma być świadczona wszystkim obywatelom w Polsce, po przystępnej cenie i to nawet, jeśli świadczenie tej usługi jest nierentowne. Chodzi o zapewnienie każdemu obywatelowi podłączenia telefonu stacjonarnego i o oferowanie zniżek dla osób niepełnosprawnych oraz zapewnienie możliwości wykonywania połączeń. Usługę powszechną musi świadczyć operator, który jest wyznaczony przez Urząd Komunikacji Elektronicznej.
Dopłata do usługi powszechnej – przysługuje operatorowi, który został wyznaczony przez regulatora rynku do świadczenia usługi powszechnej. Dopłata ta ma na celu pokrycie kosztów, których operator by nie ponosił gdyby nie ciążył na nim obowiązek regulacyjny w dostarczeniu usług powszechnych. Na dopłatę mają obowiązek się złożyć wszyscy operatorzy świadczący usługi telekomunikacyjne w kraju (zarówno stacjonarni jak i komórkowi), jeśli ich przychody przekraczają 4 mln złotych na rok. Z tego wynika, że nawet sama TP również się składa do usługi powszechnej.
Najnowsza historia dopłat do usługi powszechnej wygląda tak, że Telekomunikacja Polska nie otrzymała jeszcze dopłaty za rok 2006, ani za rok 2007. Za rok 2006 dopłata ma wynieść 140 mln zł, natomiast UKE nie przyznał dopłaty tłumacząc się, że TP nie dostarczyła koniecznych dokumentów wymaganych do oceny sprawy. TP wielokrotnie oferowała dostarczenie niezbędnych dokumentów i możliwość sprawdzenia raportów księgowych firmy. Niestety wielokrotne próby uzyskania informacji, jakich dokumentów wymaga regulator zakończyły się niepowodzeniem. Telekomunikacja Polska zgłosiła sprawę do Sądu Administracyjnego, który podzielił stanowisko TP i nakazał UKE przyznanie dopłaty. Niestety wyrok jest nieprawomocny i UKE złożyło skargę kasacyjną (rozwiązanie sprawy jeszcze nie nastąpiło). Druga dopłata za rok 2007 również nie miała miejsca, a ma wynosić 219 mln zł. Brak dopłaty spowodowany jest tym, że UKE nie rozpatrzył jeszcze wniosku złożonego w czerwcu 2008 roku (zgodnie z prawem wniosek miał być rozpatrzony do sierpnia 2008 roku).
Nawet przeciwnicy TP są zaskoczeni tą sytuacją i stają po stronie narodowego operatora w tej kwestii komentując sprawę: „miło popatrzeć, jak Telekomunikacji Polskiej kłoda pod nogi wpadnie, ale w końcu prawo jest prawem”.
Pytanie czy prawo jest dobrze respektowane w naszym kraju? W przyszłości opisze jak Polskie prawo jest dostosowane do rozwiązywania takich konfliktów pomiędzy operatorami oraz pomiędzy operatorami a UKE. Okazuje się, że jest źle.