Awaryjność usługi Orange Free – mobilny internet.
|Minęło parę dni od czasu gdy usługa Orange Free która jest szumnie przez tą firmę nazywana dostępem do Internetu sprawia mi problemy, przypominam że cały czas rozłącza połączenia. Od tamtego czasu już kolejne zdarzenie utwierdziło mnie w przekonaniu, ze moje zdanie na temat Orange było bardzo biedne.
Będąc pracownikiem TP ( jedna grupa kapitałowa z Orange) zawsze broniłem zarówno usług jak i samej firmy odpierając zarzuty że usługi są drogie i złej jakości. Teraz stałem się szczęśliwym klientem (tylko klientem, nie pracownikiem) tej firmy i już zaczynam mieć jej dość. Ostatnio pisałem na łamach internetowo o problemach z usługą i częstych jej rozłączeniach. W dniu 11.04.2011 (czyli po 10 dniach od pierwszego wystąpienia poprzednich problemów trwających do teraz) nastąpiła jednak zmiana, niestety na gorsze. W dniu dzisiejszym od około godziny 14 nie można się w ogóle połączyć z usługa Orange Free. Na infolinii jest umieszczona zapowiedź słowna o tym ze mogą wystąpić utrudnienia w dostępie do Internetu, i że problem zostanie rozwiązany w godzinach wieczornych. W chwili kiedy pisze te słowa jest godzina 20:15, w mojej opinii godziny wieczorne zmieniły się już raczej na nocne, a przy próbie połączenia modem dalej zwraca następujące informacje:
Będą pracownikiem TP interesowałem się całym rynkiem telekomunikacyjnym, niemniej jednak dużo rzadziej natrafiałem na informację odnośnie ogólnopolskich awarii u innych operatorów niż w przypadku Orange. Na przykład w usługa iPlus albo Era Blueconnect, możliwe że temat takich awarii po ich stronie mi umknął, ale nie da się ukryć, że od paru miesięcy usługa, która w opiniach wielu jest uznawana za gorsza (Play Online) działa cały czas u mojej dziewczyny na laptopie w tej samej lokalizacji. Wynika z tego, że w tym przypadku tańsza usługa jest lepsza.
Zapraszam do dyskusji użytkowników Internetu Plusa, Ery, Play`a i Orange jak w ich lokalizacjach sprawuje się usługa, czy również macie z nią problemy takie jak ja w obu opisanych w poprzednim artykule lokalizacjach, i gdzie jak wspomnę ponownie moja dziewczyna tuż obok mnie korzysta z sieci bezproblemowo od Play?
Aktualizacja:
O godzinie 21:20 ponownie odsłuchałem komunikat w BOK informujący o awarii i uzyskałem informację o tym ze awaria zostanie usunięta w godzinach porannych dnia jutrzejszego… mam nadzieje że tym razem dotrzymają słowa.
Aktualizacja 2:
Dnia 12.02.2011 rano Internet powrócił w takiej samej postaci jak przed awaria, czyli dalej mnie rozłącza parę razy na minutę jak opisałem to w artykule Orange Free opinie.
Bardzo nie ładnie. Awarie mogą się zdarzyć, ale opisane w poprzednim wpisie ciągłe awarie nie mogą. Tragiczne traktowanie klienta. Tego można się spodziewać po liderze rynku GSM.
Co do awarii, to zgoda. Kazdemu sie zgadza. Co do free, to oferta nie jest zla, szczegolnie z cdma i nocami bez limitow.
Co do obslugi klienta, to nie samym bokiem czlowiek zyje. Jest jeszcze bog rzecznika, czy profil orange na facebooku.
Pzdr.
makaron co do oferty i darmowymi transferami nocą to pierwsza z taką oferta wyszła sieć PLUS, a teraz tak naprawdę mają to wszyscy, więc nie jest to argument świadczący o lepszej ofercie Orange Free.
Jeśli mówisz, że oferta CDMA, gdzie za 59 zł kupujesz 5 GB, za 99 zł kupujesz 7 GB, albo za 159 zł 39 GB jest dobra to chyba sobie żarty robisz.
A co do obsługi co to ma znaczyć, że nie samym bokiem człowiek żyje? Co mnie obchodzi, blog rzecznika i profil na Facebook, zgłaszam problem jakimkolwiek kanałem jaki ustalił operator i ma on być rozwiązany. Płace żądam, a nie że jeszcze mam się prosić i dobijać do firmy różnymi kanałami kontaktu, aby łaskawie sprawdzili co się z usługą dzieje.
Poza tym blog rzecznika to miejsce, gdzie w po zamieszonej informacji i przeprosinach po awarii wszyscy, albo większość zgodnie mówiła, że nic się nie stało albo, że stało się to na szczęście gdy nie potrzebowali neta. Blog jest maksymalnie moderowany i przechodzą głownie komentarze klepiące rzecznika i korporacje po tyłku, czasami przepuszczą jakieś lekkie wyrazy niezadowolenia żeby nie było aż tak widać ze blog jest po prostu stronniczy.
Nigdy bym nie pomyślał o żaleniu się na blogu Rzecznika Orange czy TPSA… Rzecznik śpiewa tak jak mu firma każe. FB nie używam i używać nie będę. Wniosek: tylko bok.
ja równierz mam problem z mobilnym internetem. ciągle mnie rozłącza a co gorsza nic nie można z tym zrobić. zasięg jest ale nic to nie daje. dzwoniłem na infolinie orange i powiedzieli że to wina tego że wysoko mieszkam. chociaż wydaje mi się ze 15 piętro nie powinno mieć z tym nic wspólnego… orange dało plame i tyle.
Dołączając się do dyskusji napiszę co mnie dzisiaj spotkało w Orange. Mam notoryczny problem z połączeniem od z internetem, od około dwóch miesięcy (objawy identyczne jak opisane powyżej) posiadając dwie karty GSM. Przed momentem dzwoniłem na infolinię i Pan obsługujący mnie poinformował mnie o tym, że Orange ma od marca poważną awarię. I, że usuwa ją systematycznie, ale ciągle problem powraca. Wychodzi na to, że wystąpię z wnioskiem o unieważnienie moich umów na dostęp do internetu z powodu niewywiązywania się przez operatora z umowy. To żenujące, że za tak duże pieniądze ta usługa działa w tak skandaliczny sposób.
Internet mobilny w orange częściej nie działa niż działa ja mam taki na firmę i mimo zewnętrznej anteny są wiecznie problemy i awarie trwające po nad tydzień masakra
ja posiadam orange, internet mobilny. i to jest tragedia. rozłącza. strony takie jak allegro, ani poczta nie dzialaja zupelnie. nie polecam, a wrecz ostrzegam przed tym internetem
Problem z orange mam ( a właściwie miałem ) i ja. Objawiało się to tym, że w momencie zaniku transferu na dłuższą chwilę ( kilka – kilkanaście sekund ) połączenie zamierało. Nie rozłączało, tylko kompletnie zamierało – nie otwierały się strony, brak pingu itd. Po mniej więcej minucie jak gdyby nigdy nic łączność wracała, i tak do następnego razu. Na dłuższą metę upierdliwe strasznie, częściowo pomagało puszczanie w pętli polecenia ping ale to też niewygodne. Sprzęt ( modemy, ruter ) działają bez takiej czkawki z kartami innych operatorów, stąd wniosek że to problem po stronie orange. Utwierdziłem się w tym przekonaniu po odnalezieniu w sieci info od innych użytkowników o podobnych objawach.
Orange oczywiście problemu nie widzi, ale dzięki wstawiennictwu UKE udało się rozwiązać umowę bez konsekwencji, jednak nie widzę chęci rozpoznania technicznych przyczyn opisanych kłopotów. Nigdy więcej nie zdecyduję się na internet w orange.
Orange Free jest żałosną usługą, nie mam sił siedzieć przy komputerze i co chwilę łączyć się na nowo z internetem (pod warunkiem oczywiście, że w danym momencie nie ucieknie mi zasięg…)Nawet pan w salonie Orange zapytał, czy chodzi mi dobrze internet a gdy powiedziałem, że tak, bo nie chciałem zbędnych pytań i tłumaczeń to się zaśmiał. To mówi samo za siebie.
Nawet w Warszawie na granicy Śródmieścia i Woli rozłącza systematycznie co około 10 minut i trzeba łączyć się ponownie.Na szczęście mam ofertę na kartę.Nowy Play online na kartę nie rozłącza ale za to zawiesza się transfer i potrafi stać 2 minuty i działa ponownie.Jak ktoś nie chce czekać to trzeba rozłączyć i połączyć ponownie.Najbliższa stacja bazowa Orange z HSPA+ oddalona jest o 2km w Centrum na wysokości piątego piętra a dookoła 15-piętrowe bloki mieszkalne.Na sąsiednim budynku mam 2 BTS-y Orange ale tylko GSM i EDGE.Orange jak widać nie dba o sprawnie działający internet.Liczy się tylko ilość aktywnych kart sim.Ludzie dają się nabierać na tani internet.Internet jest albo tani albo dobry…
3 miesiące minęły a sieć orange ma w d#### użytkowników orange free na kartę. Dalej rozłącza i nic się nie zmieniło .Play online ma kartę za to poprawił się i działa idealnie w Warszawie Centrum. Wiadomo już chyba co warto kupić ..